Cappuccino i latte – jak przygotować je w domu?

Jest leniwe, niedzielne popołudnie. Naszła Cię ochota na cappuccino. Nie masz ekspresu ciśnieniowego z funkcją spieniania, pada deszcz, a do ulubionej kawiarni daleko. Czy to koniec świata? Absolutnie nie. Łatwo przygotujesz kawę z aksamitną pianką w domu! Jak? Już wyjaśniam.

Dobra kawa to podstawa, czyli zaopatrz się w ziarna ze sprawdzonej palarni kawy

Bez świeżo palonej kawy nie ma mowy o aromatycznym cappuccino czy latte. W dużym stopniu to jakość ziaren zadecyduje o tym, czy Twoje domowe latte będzie smakować jak w ulubionej kafejce. Lokalne palarnie produkują małe partie. Ziarna szybko trafiają w ręce klientów. Dzięki temu nie tracą zapachu, leżąc w magazynie, a potem na sklepowych półkach. 

Mielona czy ziarnista?

Kawa ziarnista, czy mielona? Kawa ziarnista jakości speciality, zmielona zaraz przed przygotowaniem zagwarantuje Ci intensywny zapach dobywający się z filiżanki. Najlepsze są młynki żarnowe: ręczne lub elektryczne. Nie masz takiego? Poszukaj na pawlaczu, może znajdziesz stary młynek z nożykami w środku. Używasz kawy mielonej? Poproś w palarni o zmielenie na grubość odpowiednią do Twojego sposobu przygotowania kawy (kawiarka włoska, slowpresso, kawiarka wietnamska). Kawa ze sklepu jest zazwyczaj zbyt drobna do kawiarki.

Co z tym espresso?

Nie oszukujmy się, nie każdy ma w kuchni wypasiony ekspres kolbowy! Nic nie szkodzi, łatwo zaparzysz mocną kawę w stylu espresso. Zrobisz ją w kawiarce, slowpresso lub aeropressie. Kawa z ekspresu przelewowego będzie za słaba do kawy z pianką, a rozpuszczalna zwyczajnie niesmaczna. 

Latte i cappuccino. Jakie proporcje kawy i mleka?

Zarówno cappuccino jak i latte to kawa ze spienionym mlekiem na bazie espresso. Czym więc różnią się te napoje? Narodowy Instytut Włoskiego Espresso podaje, że tradycyjne cappuccino składa się z 25 ml espresso i 125 ml spienionego mleka.  Cappuccino to więc niewielka filiżanka kawy z aksamitnym, spienionym mlekiem. Czy wiesz, że picie cappuccino we Włoszech po godzinie 11:00 uznaje się za coś w złym guście? Po obiedzie i kolacji pija się wyłącznie czarne espresso. Masz ochotę na tę dużą, mleczną kawę w smukłej szklance? Myślisz o latte! A konkretnie o Caffé latte.  Samo latte oznacza po włosku po prostu mleko — pamiętaj o tym, zamawiając kawę w Rzymie czy Neapolu! Popularne latte to duża szklanka spienionego mleka z pojedynczym lub podwójnym espresso. Przepisy się różnią, ale mleka będzie przynajmniej trzy razy więcej niż kawy. Jeśli przygotowujesz domowe cappuccino lub latte na bazie kawy z kawiarki czy ze slowpresso, które są mniej intensywne niż espresso, zwiększ proporcje kawy.

Jak spienić mleko w domu?

To nie czary (choć czasem przyda się różdżka). To znacznie prostsze niż myślisz! Potrzebujesz elektrycznego lub ręcznego spieniacza do mleka, ewentualnie różdżki na baterie lub ….french pressu.

Ale po kolei. Zacznijmy od ręcznej metody spieniania mleka:

1. Przygotuj ręczny spieniacz do mleka lub french press.
2. Wybierz odpowiednie mleko — najlepiej świeże (nie UHT), o zawartości tłuszczu 3,2 %.
3. Zimne mleko podgrzej do max. 65 stopni. (To temperatura, kiedy mleko zaczyna parzyć w dłoń i parować w garnku).
4. Bardzo ważne! Mleko nie może się zagotować, bo utraci swoją słodycz!
5. Wlej mleko do ręcznego spieniacza lub french pressu.
6. Zacznij poruszać tłokiem w górę i w dół do uzyskania piany.
7. Ubite? Delikatnie uderzaj naczyniem w stół, żeby pozbyć się bąbelków powietrza.
8. A teraz ostatni szlif! Kręcimy kółeczka. Kilkakrotnie poruszaj naczyniem zgodnie ze wskazówkami zegara, tak żeby piana zaczęła wirować i błyszczeć.
9. Idealna piana nie jest sztywna, tylko błyszcząca i aksamitna. Do tego nie zawiera bąbelków powietrza.

Zdolny, ale leniwy? Wypróbuj elektryczny spieniacz do mleka

Chcesz bez wysiłku otrzymać perfekcyjną pianę z mleka? Elektryczny spieniacz samodzielnie podgrzeje mleko do odpowiedniej temperatury i przygotuje idealną piankę przy pomocy małej sprężynki. Urządzenie kosztuje od kilkudziesięciu do kilkuset złotych. Co ważne, zajmuje niewiele miejsca w domu. Musisz tylko pamiętać, żeby dokładnie umyć kubek i sprężynkę po każdym użyciu.

Niepozorna różdżka ze sprężynką? Spieni mleko lepiej, niż się spodziewasz

Możesz też zdecydować się na małą ubijaczkę na baterie, podobną do magicznej różdżki. Zapłacisz za nią maksimum kilkanaście złotych. Znajdziesz ten gadżet w każdym sklepie AGD. Jak działa? Wystarczy zanurzyć sprężynkę kilka centymetrów pod powierzchnią podgrzanego mleka (Pamiętaj, max. 65 stopni!) i włączyć urządzenie. Uważaj, żeby się nie pochlapać. Po kilku minutach otrzymasz apetyczną mleczną piankę. Nie udało Ci się utrzymać różdżki pod powierzchnią i masz dużo bąbelków powietrza? Spróbuj pozbyć się ich, uderzając naczyniem o blat. A następnie nadaj ostatni szlif, kręcąc kółeczka. Tak jak przy ręcznej metodzie spieniania. Wady spieniacza na baterie? Jest niewielki. Trudno przygotować nim kawę dla kilkorga znajomych. Chyba że masz duże pokłady cierpliwości.

Jest spokojne, niedzielne popołudnie. Spoglądasz na mokrą ulicę, zanurzając usta w idealnym cappuccino. Uśmiechasz się do siebie — właśnie zostałeś home baristą. To nie było nic trudnego! 

Potrzebujesz aromatycznej kawy do swoich eksperymentów? Wskakuj do naszego sklepu!